Przez ostatnie dni pracowałam zdalnie, jutro idę do fabryki Trochę dziwnie się czuję.
Powrót między ludzi, których trochę mi brakuje, od których trzeba się izolować, którzy są potencjalnym zagrożeniem.
Muszę opuścić mój azyl, moją twierdzę, która daje mi poczucie bezpieczeństwa.
Znowu za dużo mam na głowie i trudno mi myśli uporządkować
Cóż napisać. Musisz z tym zmierzyć. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że sobie poradzisz!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
Byłam, wróciłam, poradziłam sobie.
OdpowiedzUsuń