niedziela, 12 maja 2019

(312) Obejrzałam

film braci Sekielskich- jest tu. Musiałam robić przerwy w trakcie ogladania.
O wszystkim już wcześniej słyszałam ale gdy słucha się tych ludzi... to zupełnie inne emocje.
Mnie w postawie księży uderza jedno, oni czują się bezkarni. Dla mnie nie liczy się kara boska, której oni rzekomo obawiają się najbardziej. Kara powinna być nieuchronna, tu na ziemi.
A w to wątpię. Niestety.
"Kler" przy tym filmie to prawie komedia.

środa, 8 maja 2019

(311) Dawno, dawno temu,

jutro, 15 lat temu, założę mojego pierwszego bloga.
Później go zatopię, podobnie jak kolejny. Na ostatniej wyspie dotrwałam do czasu aż ktoś inny zdecydował za mnie, że pora coś zakończyć. W pierwszej chwili miałam już zamiar zakończyć moją zabawę w pisanie. Ale uzależniłam się. I muszę. Inaczej się uduszę :-)

Piętnaście lat temu, moje pierwsze kroki wyglądały tak ( to fragment mojego pierwszego wpisu, długi był):


9 maja 2004r.
Wyspa szczęśliwa - Spełnione marzenie
Od dawna myślałam o tym, żeby założyć bolga i  pisać, a teraz kiedy jest to realne zastanawiam się niby po co mam to robić. Czy zależy mi żeby ktoś to czytał i komentował, czy chcę to robić wyłącznie dla siebie? Kogo mogą interesować moje myśli nie przemyślane, moje słowa niepoukładane, moje uczucia, odczucia, impresje? Co będę czuła gdy nikt tego nie skomentuje, czy potrzebne są mi nowe rozczarowania? Jeżeli chcę pisać wyłącznie dla siebie to czy akurat tu?
"Grafoman to ktoś, kto nie ma nic do powiedzenia i stara się to dokładnie opisać". Dokładnie tak poczułam się w tej chwili i nie mam pewności czy jeszcze tu wrócę kiedykolwiek. Najpierw muszę odpowiedzieć sobie na wszystkie postawione wyżej pytania. 

Jedną z pierwszych osób, które zawitały na wyspę szczęśliwą był fg2002. I to On przywitał mnie i zachęcił mnie do zostania na bloxie i do pisania.
Dzięki Zbit! Dziękuję, że do dziś mnie odwiedzasz, że dajesz radę czytać moje myśli nieprzemyślane.
Dziękuję wszystkim, którzy do mnie zaglądają. To już 15 lat. A tamtego dnia nawet przez myśl mi nie przeszło, że to będzie taki długi dystans!

piątek, 3 maja 2019

(310) Jak co roku

szykuję swoje miejsce na tarasie. Pozimowe szorowanie, ustawianie, przestawianie i sadzenie prawie skończone. Większość roślinek jest już na swoim miejscu.  Mam nadzieję, że będą cieszyły oko do późnej jesieni. Tym bardziej, że urlop zaplanowaliśmy na drugą połowę września więc czeka nas lato w mieście. Jeszcze chciałabym zainstalować jakieś delikatne oświetlenie, ale jak do tej pory nie znalazłam w sklepach nic godnego uwagi.
Zawsze cieszy mnie ta praca. Chociaż później z najróżniejszych powodów nie korzystam z tego mojego miejsca tyle ile bym chciała. Ale co sobie pomarzę w trakcie tego szykowania, to moje!
Marzy mi się jeszcze szemrzący strumyczek, znaczy taka miniaturowa kaskada wodna. Ale PanMąż piętrzy problemy z instalacją. A ja już sobie nawet upatrzyłam takiego szemrzaczka.Kocham wodę, lubię jej odgłosy, szum, który mnie relaksuje. No może poza kapiącym kranem. Ten nie relaksuje.

czwartek, 2 maja 2019

(309) Pytanie mam

i proszę jeśli ktoś, coś wie może mi podpowie jak ustawić prawidłową godzinę publikacji posta lub w ogóle ją skasować. Wstawiam post o 19,a pokazuje się 10. Irytuje mnie to bardzo, bo zupełnie jakbym w innej strefie czasowej była. A nie jestem.

(308) Trzy kolory



SREBRNY


NIEBIESKI 

ZIELONY