poniedziałek, 23 marca 2020

(333) znalezisko

Dziś robiłam porządki w piwnicy, dalszy ciąg porządków, których końca nie widać, i znalazłam taki oto rysunek.
Zastanawiałam się która z córek, Starsza, czy Młodsza, która to namalowała? 
A po chwili zdałam sobie sprawę, że leżał wśród rzeczy należących do mojej Babci i to jest mój rysunek. Była tam jeszcze laurka dla Babci. I inne rysunki.
Z tego co widzę talent pozostał ciągle ten sam, na tym samym wyrafinowanym poziomie.
Ponieważ dzieło ma grubo ponad pół wieku wybieram się do Muzeum Narodowego, może wykupią ode mnie?


4 komentarze:

  1. Ile radości przy porządkach.Ja tez czasami coś znajduje .Mała rzecz a cieszy.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Każde znalezisko na wagę zlota jest! :-))))
    Ciepłe i Puchate dla Ciebie! :-))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że moja skrzynia tajemnic kryje jeszcze wiele skarbów.
    Pozdrawiam Was cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Suer jest robic takie odkrycia..wracają miłe wspomnienia radośc ze szcęsliwych chwil. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń